Wybitni teologowie i czciciele Maryi – twórcami i wychowawcami chrześcijańskiej Europy i Polski na przestrzeni wieków.
O. Ireneusz Klimczyk OFM Conv
Niepokalanów 2018
WSTĘP
Św. Jan Paweł II w książce Pamięć i tożsamość pisał: „Historyczność człowieka wyraża się we właściwej mu zdolności obiektywizacji dziejów. Człowiek nie tylko podlega nurtowi wydarzeń, nie tylko w określony sposób działa i postępuje jako jednostka i jako należący do grupy, ale ma zdolność do refleksji nad własną historią i obiektywizacji, opisywania jej powiązanych biegów zdarzeń”1. Trzeba pamiętać, że jeśli poszczególne narody utracą swą własną tożsamość, to zniknie również tożsamość europejska, cechująca się piękną, bogatą różnorodnością – to jej zasadniczy wyróżnik2.
Dlatego też zadaniem mojego przedłożenia jest przybliżenie niektórych wybitnych jednostek Kościoła i polityki oraz ich wpływ na rozwój chrześcijańskiej Europy a w tym i Polski. Chrześcijańską Europę zawdzięczamy „chrześcijanom”, czyli osobom, które uwierzyły w Chrystusa, a nie „chrystianistom”, czyli tym, którzy wierzyli jedynie w pewien system wartości i instytucji społecznych przyniesionych przez chrześcijaństwo – mówił Nuncjusz Apostolski Arcybiskup Celestino Migliore odnosząc się do wywodu francuskiego filozofa Remi Brague. Ów filozof wyraził przekonanie, że cywilizacja chrześcijańskiej Europy została zbudowana przez ludzi, których celem wcale nie było budowanie „cywilizacji chrześcijańskiej”, lecz raczej zbudowali ją ludzie, którzy po prostu chcieli głęboko wierzyć w Chrystusa i zachowywać się w sposób spójny z tą wiarą.
W tworzeniu chrześcijańskiej Europy należy podkreślić rolę czcicieli Matki Bożej. Chrystus w testamencie z krzyża dał ludziom swoją Matkę. Wisząc na krzyżu, powiedział do Niej: „«Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja»” (J 19,26b-27a). Te słowa testamentu są jednocześnie prośbą o przyjęcie Maryi jako Matki do naszego życia duchowego i społecznego. Maryja jako Matka od samego początku uczy nas posłuszeństwa i zawierzenia. W adhortacji apostolskiej Papieża Pawła VI „Marialis cultus”, o należytym kształtowaniu i rozwijaniu kultu Najświętszej Maryi Panny czytamy: „Maryja jest Dziewicą słuchającą. Była zawsze otwarta na głos Boga, na Jego słowo. Już w Nazarecie przy zwiastowaniu przyjęła z wiarą Boże Słowo. Nie wiedziała dokładnie, jak pocznie Syna Bożego, ale zawierzyła Bogu”.
Dlatego nie bez znaczenia ma kształt flagi Unii Europejskiej. Autorem projektu przyjętego przez Radę Europy był Arsene Heitz z Alzacji. Gdy odpowiedzialny za sprawę flagi europejskiej dyrektor służb prasowych Rady Europy Paul Lévy zaproponował mu zrobienie projektu, Heitzowi przyszło na myśl umieszczenie na fladze dwunastu gwiazd z Cudownego Medalika, znanego z objawień Matki Bożej św. Katarzynie Labouré w Paryżu (1830 r.), i umieszczenie ich na tle koloru maryjnego. Europejska flaga jest więc w zamyśle jej twórcy sztandarem Maryi, do której Kościół odnosi słowa biblijnej Księgi Apokalipsy św. Jana: „Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1).
ŚWIĘCI PATRONI EUROPY
Łącznikiem tej miłości do Boga, Maryi i troski o drugiego człowieka jest niewątpliwie św. Benedykt z Nursji – patron Europy. Benedyktyńska szkoła duchowości niewątpliwie wpłynęła na ukształtowanie się cywilizacji europejskiej. Poświęcając w 1964 odbudowany po zniszczeniach II wojny światowej główny klasztor benedyktynów na Monte Casino i jednocześnie ogłaszając św. Benedykta patronem Europy, Paweł VI wymienił trzy elementy działalności zakonu: „krzyż, książkę i pług”, co trafnie obrazuje osiągnięcia benedyktynów w dziedzinie misjonowania wielu krajów, podniesienia stopnia cywilizacji, ratowania i przechowywania skarbów antyku oraz aktywność pisarską3. Podstawą reguły św. Benedykta są następujące elementy: bojaźń Boża, słuchanie, posłuszeństwo, roztropność, pokora, miłość, modlitwa i liturgia, praca. Idąc za zdaniem ks. Marka Chmielewskiego podkreślamy, że hasła benedyktynów „Ora et labora” nie ma w Regule benedyktynów. Pojawiło się ono 300 lat po śmierci św. Benedykta. Zajęcia, które zakonnik wykonuje obok modlitwy i liturgii, twórca Reguły nazywa lectio et labor (czytanie i praca)4. To właśnie dzięki duchowości benedyktyńskiej, prace, uważano za chrześcijańską drogę prowadzącą do zbawienia.
Mamy świadomość, że św. Benedykt swoją regułą kształtował sumienia ówczesnych Europejczyków. Kard. Ratzinger w swoim nauczaniu powołuje się na benedyktyńską Regułę w celu poszukiwania prawdy poza sobą: „Podobnie jak istnieje zawziętość zła i gorzka, która oddala od Boga i prowadzi do piekła, tak jest i gorliwość dobra, która oddala od grzechów, a prowadzi do Boga i życia wiecznego. (…) Niechaj nic nie będzie ważniejsze od Chrystusa”5. Jednocześnie przypomina, że wielkość Europy polega na rozsądku, który przy pomocy rozumu nie zapomina tego, co jest jego istotą, mianowicie słuchaniem wieczności oraz zmysłem wyczuwającym Boga6. Mamy świadomość, że takie podejście ukształtowało Europę od św. Benedykta do Benedykta XVI.
Po św. Benedykcie należy szczególną uwagę zwrócić na współpatronów Europy, świętych Cyryla i Metodego. 31 grudnia 1980 r., w liście apostolskim „Egregiae virtutis”, Ojciec Święty Jan Paweł II ogłosił Świętych Cyryla i Metodego współpatronami Europy – obok św. Benedykta. Zamiarem Papieża było ukazanie obu świętych jako patronów ruchu ekumenicznego, mającego na uwadze powrót do utraconej jedności Kościoła. Święci współpatronowie Europy ukazują, że tradycje Wschodu i Zachodu można pielęgnować odrębnie, z zachowaniem jedności.
Ewangeliczne orędzie, jakie święci Cyryl i Metody przełożyli dla ludów słowiańskich, wydobywając z mądrością ze skarbca Kościoła „rzeczy nowe i stare” (Mt 13, 52), zostało przekazane przez głoszenie i katechezę w zgodności z odwiecznymi prawdami, a równocześnie dostosowane do konkretnej sytuacji historycznej. Dzięki misjonarskim wysiłkom obu Świętych ludy słowiańskie mogły sobie po raz pierwszy uświadomić własne powołanie do uczestnictwa w odwiecznym planie Przenajświętszej Trójcy, w powszechnym planie zbawienia świata. Poznały w ten sposób swój wkład w dobro całej historii ludzkości stworzonej przez Boga Ojca, odkupionej przez Syna Zbawiciela i oświeconej przez Ducha Świętego. Dzięki temu przepowiadaniu, zatwierdzonemu wówczas przez autorytety Kościoła, przez Biskupów Rzymu i Patriarchów Konstantynopola, Słowianie mogli się poczuć, razem z innymi narodami ziemi, potomkami i dziedzicami obietnicy, jaką Bóg uczynił Abrahamowi (por. Rdz 15, 1-21).7
Dlatego też rzeczą oczywistą było, że święci Cyryl i Metody zostali wnet uznani przez rodzinę ludów słowiańskich za ojców zarówno ich chrześcijaństwa, jak też ich kultury. Na wielu wyżej wymienionych terenach, choć pojawiali się różni misjonarze, większość ludności słowiańskiej jeszcze w IX wieku zachowywała dawne wierzenia pogańskie. Dopiero na gruncie uprawianym przez naszych Świętych lub też przynajmniej przez nich przygotowanym pod uprawę, chrześcijaństwo w ciągu następnego wieku weszło definitywnie w historię Słowian.8
Od IX wieku, kiedy kształtował się nowy ład w Europie chrześcijańskiej, święci Cyryl i Metody niosą orędzie aktualne również dla naszej epoki, która w świetle licznych i złożonych problemów natury religijnej i kulturowej, państwowej i międzynarodowej szuka żywotnej jedności w prawdziwej wspólnocie różnorodnych części składowych. O dwóch głosicielach Ewangelii można powiedzieć, że charakteryzowało ich umiłowanie wspólnoty Kościoła powszechnego, tak na Wschodzie, jak i na Zachodzie, a w nim – Kościoła partykularnego, który rodził się wśród narodów słowiańskich. Od nich płynie także zachęta dla chrześcijan i ludzi naszej epoki, aby razem budować jedność9.
W XII wieku wybitnym przedstawicielem teologii monastycznej był Bernard z Clairvaux, opat cystersów, który przysporzył zakonowi ogromną liczbę nowych braci. Św. Bernard stał się duchowym głosem XII-wiecznej Europy. Niektórzy nazywali go nawet niekoronowanym królem, a jego spuścizna – to, co napisał, wybudował i zorganizował – wywierała wpływ na kolejne pokolenia.
Nazywano go „niekoronowanym władcą” Europy. Prowadził korespondencję z wszystkim znaczącymi postaciami swoich czasów. Zachowało się 500 jego listów, wśród nich także list do biskupa krakowskiego. Doradzał papieżom, kardynałom, królom, książętom. Wpływał na nominacje biskupie. Słynął jako żarliwy kaznodzieja, dlatego nadano mu przydomek „Doktor Miodopłynny”. Był wielkim czcicielem Maryi. Nawoływał do zorganizowania drugiej krucjaty, a jednocześnie łagodził konflikty wewnątrz Kościoła. Niezwykłą aktywność zewnętrzną godził z głębokim życiem modlitwy i radykalnymi umartwieniami. Zrezygnował z mitry biskupiej, do śmierci pozostał opatem w Clairvaux.
Tematem centralnym duchowości św. Bernarda jest prawda wyrażona słowami św. Jana: „Bóg jest Miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu”10. Warto podkreślić, że środkami wzrostu doskonałości u św. Bernarda są: łaska Boża, człowieczeństwo Chrystusa, Maryja Współodkupicielka i Pośredniczka, medytacja, szczególnie tajemnic Chrystusa, modlitwa, rachunek sumienia, kontrola myśli i uczuć, kierownictwo duchowe11.
Bernard głęboko przeżył śmierć matki (odeszła gdy przyszły święty miał 17 lat). Zwrócił się wówczas do Najświętszej Maryi Panny prosząc, by zastąpiła mu ziemską rodzicielkę. Żywa i głęboko pobożność maryjna stała się odtąd charakterystycznym rysem jego duchowości.
Św. Bernard z Clairvaux był geniuszem Chrześcijaństwa, wybitnym intelektualistą, autorem licznych traktatów teologicznych, utworów ascetycznych i listów. Najbardziej znanym jego dziełem jest Komentarz do Pieśni nad pieśniami. Osiągnięcia Świętego w tej dziedzinie stały się podstawą do ogłoszenia go Doktorem Kościoła, co uczynił papież Pius VIII w 1830 roku. Nie tylko swoją duchowością i doktryną, ale także zaangażowaniem eklezjalnym i społecznym, wywarł wielki wpływ na duchowość europejską (zwłaszcza Devotio moderna) i przez to zasłużył sobie na miano „niekoronowanego władcy dwunastowiecznej Europy”12.
Święta Brygida Szwedzka urodziła się ok. 1302 r. w Finstad, niedaleko Uppsali. Dzieciństwo upłynęło jej w domu rodzinnym, w klimacie żywej wiary. Przez pewien czas nie mówiła, ale później ta przypadłość ustąpiła. Po śmierci matki wychowaniem dziecka zajęły się ciotki. Już jako dziesięcioletnia dziewczynka przeżyła wizję ukrzyżowanego Zbawiciela z krwawiącymi ranami; od tej pory całe jej życie było naznaczone mistyką. Była jedną z promotorek kultu Najświętszego Serca Jezusa i Jego Męki.
Miała kilkanaście lat, kiedy ojciec nakłonił ją do poślubienia Ulfa Gudmarssona, któremu urodziła ośmioro dzieci. Jako przykładna żona i matka troszczyła się o staranne wychowanie i wykształcenie potomstwa. Już wtedy praktykowała surową ascezę. W 1332 r. została ochmistrzynią – przełożoną nad służbą – na dworze króla Magnusa II. W 1339 r. udała się z mężem na pielgrzymkę do grobu św. Olafa w Trodnheim, a dwa lata później wyruszyli do Santiago de Compostela. Po ciężkiej chorobie Ulf podjął decyzję o wstąpieniu do cystersów w Alvastra. W 1344 r. zmarł, a ponieważ dzieci opuściły już dom rodzinny, Brygida resztę życia postanowiła poświęcić wyłącznie Bogu.
Utworzyła nową wspólnotę zakonną – Zgromadzenie Najświętszego Zbawiciela – które później nazwano brygidkami. A założyła ją na polecenie Chrystusa, który podczas wizji podyktował jej regułę i wskazał miejsce wzniesienia klasztoru. Zabiegała o powrót Ojca Świętego z Awinionu do Rzymu, prowadziła działalność na terenie Wiecznego Miasta, do którego przeniosła się na stałe. Podróżowała po całej Europie, podejmując się licznych misji mediacyjnych na rzecz zachowania jedności i pokoju. Uważała bowiem, że „pokój jest cnotą, która wprowadza w nasze serca Boga i tam Go zatrzymuje”.
Zmarła 23 lipca 1373 r. na rękach córki, która później kontynuowała jej dzieło, a obecnie odbiera cześć jako św. Katarzyna Szwedzka. Kanonizacja Brygidy miała miejsce w 1391 r. 1 października 1999 r. św. Jan Paweł II listem motu proprio ogłosił św. Brygidę współpatronką Europy (razem ze św. Katarzyną ze Sieny i św. Teresą Benedyktą od Krzyża). Św. Brygida jest także patronką Szwecji, pielgrzymów oraz dobrej śmierci.
„OJCOWIE ZINTEGROWANEJ EUROPY”
Mieć wiarę, oznacza dla chrześcijanina wierzyć, że Bóg umarł na krzyżu z miłości do ludzi i zmartwychwstał, abyśmy i my zmartwychwstali. Żeby to wiedzieć, trzeba otrzymać łaskę wiary. Języki, idee, pismo, narzędzia, instytucje, sztuka – wszystkie one są wytworami kultury, która jest najwyższym i wyłącznym atrybutem doczesnych istot ludzkich. Oczywiście Pan Bóg, jako Wszechmocny, może – jeżeli tylko zechce – udzielić każdemu łaski wiary bez pośrednictwa kultury, a zatem bez słów, bez obrazów i bez pojęć. Jednakże On sam stwarzając człowieka zadecydował, aby ludzie komunikowali się ze sobą poprzez kulturę i politykę.
Kolejnymi twórcami chrześcijańskiej Europy są przedstawiciele świata polityki. Do budowy dzisiejszej Unii Europejskiej bez wątpienia przyczynili się twórcy procesu integracji: Robert Shuman, Alcide de Gasperi – obaj w trakcie procesów beatyfikacyjnych, czy Konrad Adenauer, absolwent katolickiego gimnazjum i działacz katolicki. Polityków tych często nazywa się wręcz „ojcami zintegrowanej Europy”. Powyższych polityków łączyła przynależność do partii chrześcijańsko – demokratycznych, ruchu, który rozwinął się po II wojnie światowej. Z uwagi na to często nawiązywali do swych chrześcijańskich przekonań w kontekście budowy „wspólnego europejskiego domu”.
Konrad Adenauer – urodził się 5 stycznia 1876 r. w Kolonii. Dla Adenuauera przykazania chrześcijańskie i nauka Kościoła to elementy niezmienne, które kształtowano od wieków, dlatego warto na nich oprzeć budowę zjednoczonego kontynentu13. W swoich poglądach podkreślał, że Europa, nowa Europa, ten wspólny i rodzicielski dom wszystkich Europejczyków, winien być szańcem tradycji zachodniej i chrześcijańskiej, źródłem siły duchowej i miejscem pracy pokojowej. Taka Europa bez wątpienia będzie się musiała obronić przed wszystkimi, którzy grożą pokojowi i wolności, ale sama nie jest niczyim wrogiem14 .
Robert Schuman – urodził się 29 czerwca 1886 r. w Clausen w Wielkim Księstwie Luksemburga. W swoich poglądach politycznych podkreślał rolę jednostki w społeczeństwie. Uważał, że chrześcijaństwo i jego wartości powinny być podstawą polityki europejskiej. Chrześcijaństwo uczy równości z natury wszystkich ludzi, bez względu na rasę, kolor skóry, klasę i zawód. Przyczyniło się do przyznania pierwszeństwa wartościom wewnętrznym, jedynym wartościom uszlachetniającym człowieka. Uniwersalne prawo miłości i miłosierdzia uczyniło każdego człowieka naszym bliźnim. Właśnie na tym prawie powinny opierać się stosunki społeczne w Europie i w świecie. Gorzkie doświadczenie brutalnej władzy Hitlera i Stalina muszą nas skłonić do refleksji nad chrześcijańskimi podstawami Europy, tak abyśmy mogli zbudować demokratyczny model władzy osadzony na tych wartościach. Tylko z pojednania wyłoni się wspólnota ludów solidarnych i wolnych.15 W procesie zjednoczenia Europy, Schuman podkreślał rolę Stolicy Apostolskiej, uważając, że Watykan przez swoją niezależność, bezinteresowność i sprawiedliwość, a także dzięki swojej humanitarnej polityce, jest bardzo dobrym doradcą w kwestiach budowania solidarnej Europy o chrześcijańskich korzeniach16.. Obecnie trwa proces beatyfikacyjny Roberta Schumana, który był premierem Francji i przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Według przesłanego do Rzymu świadectwa jednej zakonnicy – Schuman „nigdy się nie wywyższał”. „Właściwie –pisała – ciągle widziałam, jak klęczy – czy to przed człowiekiem, w swojej postawie, czy fizycznie na modlitwie”. Był politykiem, który na co dzień żył Ewangelią, zarówno w domu, jak i w pracy.
Alcide de Gasperi – urodził się 3 kwietnia 1881 r. w Pieve Tesino w regionie Trentino. Włoski polityk od młodych lat związany był z ruchem chrześcijańsko demokratycznych. Jego dewiza brzmiała : „Katolik, Włoch, demokrata – właśnie w tej kolejności”17.
UDZIAŁ POSLKI W PROCESIE KSZTAŁTOWANIA SIĘ EUROPY
(KRÓLOWIE I ŚWIĘCI – CZCICIELE MARYI)
Idąc za myślą łódzkiego publicysty ks. Walademara Kulbata warto przyjrzeć się początkom kształtowania się naszej ojczyzny w duchu wiary i kultu Maryi. Przed przyjęciem chrześcijaństwa przodkowie nasi żyli w kulturze pogańskiej, której w pełni nie znamy, ale jej ślady budzą podziw. Wały grodów, organizacja państwa Polan, osiągnięcia militarne i polityczne świadczą o dynamizmie ich ówczesnej kultury, której chrzest nie zniweczył, lecz przeciwnie – uwydatnił. By użyć słów Cypriana Kamila Norwida, Krzyż „stał się nam bramą” do nowej, chrześcijańskiej już cywilizacji. Polanie zaczęli przyjmować wartości wcześniej sobie nieznane albo nawet odrzucane, a w ten sposób ich własny język, idee polityczne i religijne, kultura materialna zyskały wyższy wymiar, zakorzeniając się w kulturach starszych i doskonalszych, które już wcześniej otrzymały chrześcijańskie oblicze. Były to przede wszystkim kultura ludu Starego Przymierza, czyli żydowska, oraz kultura Greków i Rzymian. Przywołany powyżej Cyprian Kamil Norwid ujął to w genialnym skrócie:
Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył;
Wieczność pamiętam przed wiekiem;
Klucz Dawidowy usta mi otworzył,
Rzym nazwał człekiem.
(Moja Ojczyzna)18
Początki Polski w Europie datowane są na X wiek, co wiąże się z przyjęciem 14 kwietnia 966 roku chrztu za pośrednictwem czeskiej księżniczki Dobrawy, małżonki Mieszka I. Chrzest Polski stał się początkiem państwa polskiego oraz wyznacznikiem chrześcijańskiego sposobu myślenia. Dokumentem „Dagome iudex” Mieszko I zawierzył państwo polskie pod opiekę papieża. Przez chrzest weszliśmy na arenę Europy. Wraz z przyjęciem chrześcijaństwo na ziemie polskie przybywali misjonarze z różnych krajów Europy. Od Europy zaczerpnęliśmy wielką miłość do Matki Bożej. Siedzibą Maryi było całe średniowieczne uniwersum europejskie. To uniwersum było inspiracją pierwszej naszej pieśni Bogurodzica Dziewica Maryja19. Duży wpływ na jednoczenie narodu oraz na cywilizacyjny i duchowy rozwój narodu, miała benedyktyńska metoda „ora et labora” – módl się i pracuj. Od chrześcijańskiej Europy nauczyliśmy się praktycznie miłości bliźniego. Zaczęto zakładać szpitale, przytułki dla sierot, domy opieki, których założycielami i organizatorami byli święci, wśród nich wielu Polaków.
Przybliżę tylko niektórych polskich czcicieli Matki Bożej, którzy odegrali dużą role w tworzeniu struktur naszej ojczyzny:
Święty Wojciech (+ 999) –święty mocno związany z Polską – jak historia podaje w dzieciństwie został uratowany za wstawiennictwem Maryi od ciężkiej choroby. Za to uzdrowienie rodzice ofiarowali go na służbę Bogu.
Święty Jacek (+ 1257), gdy wynosił z Kijowa Najświętszy Sakrament, by uchronić go przed profanacją, usłyszał głos dochodzący z figury Maryi: „Jacku, zabierasz Syna, a zostawiasz Matkę?”. Rzecz jasna święty dominikanin zabrał ze sobą również figurę Matki Najświętszej. Jacek przeszedł do wieczności w święto maryjne – 15 sierpnia.
Święty Kazimierz Jagiellończyk (+ 1484) w miejscu jego pochówku znaleziono kartkę z własnoręcznie przez niego przepisanym hymnem „Omni die dic Mariae” (Każdego dnia sław Maryję).
Błogosławiony Władysław z Gielniowa (+ 1505) autor nabożeństw i pieśni ku czci Matki Bożej. Napisał „Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny” oraz m.in. pieśni „Już się anjeli wiesielą” czy „Kto chce Marii”.
Święty Stanisław Kostka (+ 1568) chętnie nazywał Maryję swoją Matką i często o Niej mówił. Kiedy w 1565 roku ciężko zachorował, Maryja objawiła mu się, dała mu na ręce Dzieciątko Jezus i uzdrowiła chorego. Podobnie jak św. Jacek, również Stanisław zakończył ziemską pielgrzymkę 15 sierpnia – w dniu zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny.
Święty Maksymilian Maria Kolbe (+ 1941) najbardziej znany czciciele Maryi spośród polskich świętych. Całe jego życie charakteryzowało się przede wszystkim głębokim umiłowaniem i oddaniem Maryi. Gdy miał 12 lat, w kościele w Pabianicach ukazała mu się Matka Boża, która trzymała w rękach dwie korony. Białą i czerwoną. Biała miała oznaczać wytrwanie w czystości, a czerwona śmierć męczeńską. Rajmund (takie imię Maksymilian otrzymał na chrzcie świętym) wybrał obydwie. Matka Boża spojrzała wówczas na niego i zniknęła. W gimnazjum Rajmund postanowił zbrojnie walczyć dla Maryi. Już jako franciszkanin założył Rycerstwo Niepokalanej i oddał się na wyłączną służbę Maryi. Zakłada największy w Europie klasztor Niepokalanów. Zmarł umęczony w obozie w Auschwitz 14 sierpnia 1941 r. w Wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Sługa Boży Kardynał Stefan Wyszyński – Prymas Polski (+ 1981) aktywny uczestnik obrad Soboru Watykańskiego II, podczas którego złożył na ręce papieża Pawła VI memoriał Episkopatu Polski w sprawie ogłoszenia Maryi Matką Kościoła. Prymas Wyszyński, mówił do katolików w Kolonii w Niemczech w 1978 r.: „Europa musi dostrzec ponownie, że jest ona nowym Betlejem – dla świata, dla ludów i narodów, z którego wywodzi się na świat Król i Książę Pokoju, jedyny dotychczas Zbawca rodziny ludzkiej. Wśród współczesnych wojen i wieści o wojnach Europa, która otrzymała przez Kościół powszechny pokój, jakiego świat nie jest zdolny dać, nie może być ciągle fabryką amunicji, międzynarodowym targowiskiem i dostawcą broni; nie może nadal być poligonem dla doświadczeń wojennych czy też miejscem samoudręki ludów i narodów. Współczesne narody na kontynentach świata boją się europejskich polityków i dyplomatów, którzy zamiast słów pokoju niosą im nieustannie przedsmak wojen, boją się naszych przemysłowców i handlowców, którzy zamiast chleba powszedniego przynoszą im śmiercionośną produkcję wojenną, a nawet boją się naszych turystów, którzy niosą im demoralizację”.
Święty Jan Paweł II (+ 2005) również całe swoje życie i posługiwanie poświęcił Maryi. W jego herbie papieskim znalazły się symbole maryjne. Przy każdej okazji papież-Polak podkreślał swoje oddanie Maryi, a pielgrzymując po świecie odwiedził wszystkie najważniejsze sanktuaria maryjne. Osobie Maryi poświęcił też jedną ze swoich encyklik zatytułowaną „Redemptoris Mater” (Matka Odkupiciela). Niemal każdy swój ważniejszy dokument papież kończył zawierzeniem Maryi. Wraz z biskupami całego świata zawierzył cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi.
W 1982 r. Jan Paweł II w Santiago de Compostela powiedział: „… kiedy Europa bieg swego życia powierzy znów religii wraz z należną czcią i pietyzmem wobec Boga, w którym zakotwiczone jest każde prawo i każda sprawiedliwość; kiedy Europa otworzy znów swoje bramy Chrystusowi i wyzbędzie się lęku, ażeby Jego wyzwalającej władzy udostępnić granice państw, systemów gospodarczych i politycznych, rozległych obszarów kultury, cywilizacji i postępu, wówczas jej przyszłość wyzbędzie się dławiącej niepewności i strachu, a za to przebije się ona w przestrzeń nowej epoki, epoki życia zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego, stając się błogosławieństwem dla całego świata”.
Jego życie było godną podziwu syntezą modlitwy i działania. Jego duchowość była skoncentrowana na Chrystusie — prawdziwym Bogu i prawdziwym Człowieku, a cechowały ją dwa bardzo głęboko przeżywane wymiary: kult miłosierdzia Bożego i pełne miłości nabożeństwo do Matki Bożej. Dlatego dobrze się składa, że jego beatyfikacja przypadła 1 maja — na początku miesiąca maryjnego, w święto Miłosierdzia Bożego, w Święto Pracy; w przypadku Papieża, który był robotnikiem, jest to szczęśliwy zbieg okoliczności. Krótko możemy powiedzieć, że papież Jan Paweł II był wielkim człowiekiem, wielkim papieżem i wielkim świętym.
Unia Europejska to też rozdział doświadczeń dobrych i złych. Uczymy się tutaj, że wolność wymaga wielkiego wysiłku, zanim stanie się prawem. Uczymy się od inaczej myślących, że samostanowienie narodu i państwa jest naszym zobowiązaniem i siłą. A nasze chrześcijańskie korzenie są wielką pomocą i tożsamością.
Bibliografia:
I.ŻRÓDŁA
Encyklopedia Katolicka, Tom IV, KUL, Lublin 1985.
Jacek P. Laskowski, Polska według świętych i wielkich ludzi Kościoła, Wydawnictwo AA, Kraków 2018.
Jordan Aumann, Zarys Historii Duchowości, tł. Ks. Jan Machniak, „Jedność” Kielce 2007.
Krzysztof Szczerski, Utopia Europejska – kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy, Kraków 2007.
Krzysztof Szczerski, Wybór Europy. Katolik wobec polityki w Unii Europejskiej, Kraków 2003.
Marek Chmielewski, Leksykon Duchowości Katolickiej, , Wydawnictwo „M” Lublin – Kraków 2002.
Marek Chmielewski, Vademecum Duchowości Katolickiej, Lublin 2004.
II. DOKUMENTY I MAGISTERIUM KOŚCIOŁA
Jan Paweł II, Encyklika „Slavorum Apostoli, skierowana do Biskupów i kapłanów do rodzin zakonnych, do wszystkich wierzących chrześcijan w Tysiąc setną rocznicę dzieła Ewangelizacji świętych Cyrula i Metodego.
List Pasterski Ojca Świętego Jana Pawła II z okazji 50 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej w : Listy Pasterskie Ojca Świętego Jana Pawła II, Znak, Kraków 1997.
Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość, Kraków 2005.
J. Ratzinger, Czas przemian w Europie. Miejsce Kościoła i świata, przeł. M.Mijalska, Znak, Kraków 2001.
III. OPRACOWANIA
Celestino Migliore, Potrzebni chrześcijanie nie chrystianisci, Piotr Szyrszeń SDS; CFD Kraków.
J. Chodorowski, Niemiecka doktryna gospodarki wielkiego obszaru, 1800-1945, Wrocław 1972.
J. Miecznikowska, Chadecja niemiecka wobec integracji europejskiej w latach 1949-1998, Warszawa 2007.
Klaudyna Białas – Zielińska, Zjednoczona Europa w myśli Konrada Adenauera, Robrta Schumana oraz Alcide de Gasperiego.
Krystyna Czuba, Co Polska zawdzięcza Europie?, Niedziela Ogólnopolska 15/2018 ss. 18-19.
Giovanni Battista Re, Jan Paweł II, Europa i korzenie chrześcijańskie.
Olaf Szczypiński, Chrześcijaństwo jako źródło kultury Europejskiej w myśli Josepha Ratzingera, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie.
R. Schuman, Dla Europy, Kraków 2009.
Waldemar Kulbat, Niedziela, Edycja łódzka 6/2013, str. 8.
1 Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość, Kraków 2005, s.78.
2 Krzysztof Szczerski, Utopia Europejska, Kraków 2017, s. 23.
3 Marek Chmielewski, Leksykon Duchowości Katolickiej, Wydawnictwo „M”, Lublin – Kraków 2002, s. 74.
4 Tamże, s.76.
5 Św. Benedykt, Reguła, rozdział 72.
6 Olaf Szczypiński, Chrześcijaństwo jako źródło kultury europejskiej w myśli Josepha Ratzingera; J. Ratzinger, Czas przemian w Europie. Miejsce Kościoła i świata, przeł. M.Mijalska, Znak, Kraków 2001, s. 61.
7 Jan Paweł II, Encyklika Slavorum Apostoli, nr 20.
8 Tamże, nr 25.
9 Tamże, nr 26
10 1 J4, 9-10
11 Jordan Aumann OP, Zarys duchowości, tł. Jan Machniak, Jedność 2007, s. 120.
12 Marek Chmielewski, Leksykon Duchowości Katolickiej, Wydawnictwo „M”, Lublin – Kraków 2002, s. 152.
13 J. Miecznikowska, Chadecja niemiecka wobec integracji europejskiej w latach 1949-1998, Warszawa 2007, s. 84.
14 J. Chodorowski, Niemiecka doktryna gospodarki wielkiego obszaru, 1800-1945, Wrocław 1972, s. 159.
15 R. Schuman, Dla Europy, Kraków 2009, s. 34-35.
16 R. Schuman, op.cit., s.36,40.
17 Klaudyna Białas Zielińska, Zjednoczona Europa, w myśli Konrada Adenauera, Robrta Schumana oraz Alcide de Gasperiego.
18 Ks. Waldemar Kulbat, Niedziela, Edycja łódzka 6/2013, str. 8
19 Bogurodzica, najwcześniejsza na ziemiach polskich pieśń religijna nosząca cechy duchowości benedyktyńskiej, najstarszy rękopis pochodzi z XIII w.
Przeczytaj także:
Artykuły naukowe (1): O. dr Ireneusz Klimczyk „Św. Maksymilian Maria Kolbe – życie za życie”